Kocham was , dzięki , że jesteście tu ze mną i za miłe komentarze , nieraz wpływają lepiej niż zdanie przyjaciół. Ważni dla mnie jesteście i tyle < 3
piątek, 22 lutego 2013
Girl on fire. 22 lutego 2013.
No siemcia. Powiem wam tyle , że ten dzień to jeden z tych które dłuuugo będę pamiętać. Naprawdę był bardzo miły. O 15.00 poszłam z Agatą do Majki i odwaliłyśmy najlepszą sesję zdjęciową ever. I na śniegu i podczas chaotycznego tańca i takie klasyczne w lustrze jej. Dawno się tak dużo nie śmiałam. Tego było mi trzeba. Jutro z Emilem <3 Cieszę się , że mam takich przyjaciół. Amelkę widziałam ostatni raz w Anglii , za tydzień do niej jadę. Słodyczy moje. 8 godzin drogi , ale wpadnę na weekend. Będzie pro. staram się myśleć ' pozytywnie ' chociaż to obce dla mnie słowo. Na nowo nauczę się cieszyć , jak małe głupie dziecko. Bo ostatni raz skakałam w kałuże i robiłam aniołki na śniegu rok temu. Czas to odnowić moi drodzy. A i postanowiłam zrobić coś dla was. Jeszcze nie wiem co , może jakiś konkurs , może jakieś coś... soon.
Kocham was , dzięki , że jesteście tu ze mną i za miłe komentarze , nieraz wpływają lepiej niż zdanie przyjaciół. Ważni dla mnie jesteście i tyle < 3
Kocham was , dzięki , że jesteście tu ze mną i za miłe komentarze , nieraz wpływają lepiej niż zdanie przyjaciół. Ważni dla mnie jesteście i tyle < 3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajnee getry <3 ^^
OdpowiedzUsuńJa też muszę się nauczyć cieszyć z wszystkiego jak małe dzieci.
OdpowiedzUsuńChciałabym być tak nieświadoma tego co się dzieje na prawdę, tak jak one.
świetne leginsy<3
OdpowiedzUsuńŚwietne legginsy :)
OdpowiedzUsuń