czwartek, 17 października 2013

it's not my heart. 17 października 2013.

Chyba                          zakochałam                       się                          w                kimś                  kto                          mnie                                niszczy                     </3


No więc krótka historia. Była sobie dziewczyna i był sobie chłopak. Ona taka za niska idiotka , a on taki niby popularny , ale ćpun trochę. Trochę bardzo. Żeby nie mówić brzydko będę używać sformułowania ' człowiek uzależniony '. Niby kręcą ze sobą , niby gdzieś się razem spotykają , na przykład wracają razem busem z miasta skejtów , ale to na przykład. I piszą , i w szkole wszyscy mówią ' ale ładna z was para ' chociaż parą nie są. I jemu bardzo na niej zależy, ale ona o tym nie wie. I kiedy ona się zakochuje , on zdaje sobie sprawę , że jest jaki jest , że nie da rady się zmienić i nie będzie próbował. W skrócie mówiąc rozkochał i się poddaje. Rezygnuje , odpuszcza , zostawia. A ona zakochana bije się w głowę mówiąc ' jarypie ale ze mnie idiotka , to tylko ćpun , mogłam to przewidzieć. I nienawidzi siebie i wszystkich dookoła <3

Nie to wcale nie była historia o mnie ._.
Nienawidzę siebie i wszystkich dookoła hej.






czwartek, 10 października 2013

Human. 10 października 2013.

HEEEEJSIA. Tęskniłam myszki za wami ,ale mój wróg od zawsze na zawsze nie daje mi spokoju. Czas.
Przydałoby się więcej , dużo więcej. Od poniedziałku do środy męczę fortepian na egzaminy , które już w styczniu ,a w czwartki koło teatralne. W piątki patrze na kochane mordy przyjaciół. A propo przyjaciół , to wiecie w miare szybko stają sie oni wrogami , serio. Jedno kłamstwo i koniec. No niestety :)))))) Kłamstwo i czas to dwie rzeczy które chociaż nie ida ze sobą w czasie , ich skutki nas bolą. A przy okazji bólu , chyba nie wpominałam o naszym licealnym kotowaniu XDDD
Ojeju to była najlepsza impreza w zyciu , dostałam jajakami , mąką , śledziami , żabami , wodą i wszystkiiim. Jeśli kiedyś zdecyduje sie dodawać tu prywatne zdjęcia, co jest nie mozliwe to sami zobaczcie skutki kotowania. Wiecie... czuję , że nie jestem w stanie identyfikować się z tym blogiem przez właśnie brak własnych zdjęć.. no bo wchodzę na wasze blogi , widze wasze twarze i czuje sie jak bym was znała. A ja dla was jestem obca. Może kiedyś , ale to raczej nie mozliwe. Po prostu jest pewien powód przez który nie mogę dodawać tu żadnych zdjęć. Zrozumcie. Mam blond włosy , bladą buzię i niebieskie oczy. Na razie tyle powinno wystarczyć :c
Tęsknie za Emilem. Nie jestem w stanie już mu patrzeć w oczy , wszystko zmieniło się tak szybko...
I Sabina. Ona też. Ale z tym staram się walczyć. A o Emila nie ma już sensu. Wiem , niby to przyjaciel i sens jest zawsze jakiś , ale tu juz nie. Bo co to za przyjaciel który Cie niszczy ? < / 3
Czemu wszystko nie może być proste no ? P R O S T E ? niby nic a tak wiele. eh.
Amelia uczy się na praktykach robić drinki , zazdro : o

Wiecie co ... Kocham was. Za to że to po prostu czytacie. i jestescie , bo mam wrażenie że jestem sama , ale nie samotna , dzięki wam , wiernym czytelnikom :*



Wake me up.




http://www.kotlasuch.pl/ - objadajcie się z kotem łasuchem < 3