sobota, 27 kwietnia 2013

Here's to never growing up ! 27 kwietnia 2013.

Hej. Ogólnie powiem wam że u mnie jest nie za fajnie , a rozpiera mnie radość! Idiotka.
Po 1 ehheheheheheheheheh moje egzaminy poszły dobrze : O oprócz matmy i przyrody , ale human i angielski to z 70% będzie. Fajne były te testy hihih. Ostatni raz siedziałam na sali z wszystkimi tymi ludźmi. Z tym naszym rocznikiem 97 , z tymi którzy wiedzą jak się imprezuje. Szkoda , że to ostatni rok .. chciałabym ich na zawsze. Smutki smuteczki :c
Powiem wam , że jest taka sprawa która nie daje mi spokoju chyba już od 2 miesięcy. Bo 2 miesiące temu Maciek zaczął chodzić z taką dziewczyną ze szkoły. A Emil to jego najlepszy przyjaciel , więc ciągle gdzieś z nimi chodzi , i tak trzymają się w trójkę. Kiedyś to my razem się trzymaliśmy , a teraz ona , no ale ok nie spinam o to. I właśnie Emil ciągle się z nimi wozi. I wczoraj ja z Majką wyszłyśmy na dwór i spotkałyśmy po drodze Emila i tą dziewczynę , ale Maćka nie było. I ona była z nami cały dzień , ciągle przytulała się do Emila , i w ogóle , a przecież jest z Maćkiem. I  zachowywała się jakby znała Emila od zawsze i jakby byli najlepszymi przyjaciółmi (nieważne że tam Emil jest moim najlepszym przyjaicielem , nie ważne). Na serio ona się tak zachowywała , na oprzykład : Ej Emil , a pamiętasz jak.... ? NO WTF oni znają się z 2 miesiące , a ona do tego jest z Maćkiem. Nie chcę być zazdrosna , ani nic , ale trochę boli mnie to , że jakaś laska zaczyna chodzić z Maćkiem i przy okazji wchodzi butami z życie wszystkich dookoła, niszcząć wszystko co do tej pory osiągnęłam. Bardzo się starałam o Emila , a on mnie tak teraz dla niej odrzuci ?. lol. Emil też spoko , ciągle z nią wychodzi i pisze z nią , a jak ja się pytam czy gdzieś idziemy to nie ma czasu. Miło się robi..
No ale życie , brutal..

Powiem wam , że dzisiaj na rynku kupiłam sobie czarno białe legginsy w paski : )
Tata przyjechał : )
Oczekuję na Amelkę która ma dzisiaj przyjechać na Majówkę : )
Kocham Maję i Agatę  i Sabinę : )


JARAM SIĘ PIOSENKĄ HERE'S TO NEVER GROWING UP BAJ AVRIL LAVIGNE.
MANIAM SŁUCHAM JEJ OD RANA W KÓŁKO I W KÓŁKO I W KÓŁKO *________*




 <3





piątek, 26 kwietnia 2013

Jeszcze nowszy wygląd bloga !!

Masakra , mam jakąś fazę na te wyglądy bloga ,ale poprzedni jak już myślałam że jest spoko , to mnie wkurzał bo był za ciemny. I zmieniłam na taki i już myślę że tak zostawię. A wam się podoba ? :D





środa, 24 kwietnia 2013

Bal bal baaaaal ! 24 kwietnia 2013.

Powiem wam , że dzisiejszy egzamin z matmy to normalnie oblałam na 127389698709568 % hahahahahahahahahahahahardkor. Wkurza mnie 3 dniowe chodzenie w ' ładnych ' ciuchach.

Ej bo mam taką sprawę do was dziewczynki , a szczególnie do tych które mają blogi modowe , nie wiem Patrycja czy ktoś tam. Bo właśnie, w czerwcu mam bal na koniec 3 gim, i wymarzyłam sobie sukienkę taką wicie , że na górze obcisła , a tagle taka ftszzz , taka ładna , krótka. Coś takiego : 






nie wiecie gdzie mogę kupić coś taniego i w miarę podobnego ? Chodzi o krój.
Może macie jakieś swoje ulubione sklepy internetowe czy coś ?
Błagam pomoooocy :C 
<3333

sobota, 20 kwietnia 2013

Nowy wygląd bloga.

Wiem , że większość z was zagłosowało na drugi ,ale pierwszy jakoś ładniej wygląda mam wrażenie.
No nic , piszcie czy jest ok , czy może wrócić do starego , albo poszukać inny.
<3




czwartek, 18 kwietnia 2013

Call me a doctor. JAKI NOWY WYGLĄD BLOGA ?

C Z E Ś Ć  W A M <3333
nie , wbrew pozorom nie mam dobrego humoru.
A tak po Polskiemu , to ogarniacie tą całą sprawę z koleżankami którą opisywałam w poprzednich notkach , nie ? To ta jedna co mnie tak nie cierpi , na asku hejtuje itp, naaagle z dupy jest dla mnie milutka. Pytała dzisiaj czy umiem pływać , i czy umiem pływać dobrze. Kurde , pewnie chce mnie utopić. A to Ci sprytna bestia. Wiecie zrobiłam sobie przed chwilą test i wyszło że jestem Cholerykiem. I szczerze mówiąć... tak , tak jestem. Czym się charakteryzuje cholery : drażliwość , niepokój , agresja , aktywność , optymizm , wybuchowość , zmienność itp. Ja wiem , żę już jest dobrze , z kim się pogodziłam to się pogodziłam , a i tak ciągle mam uczucie , że coś jest nie tak , że jestem gorsza. Ostatnio szłam do szkoły i ryczałam bez powodu. Nie wiem czemu , nic się przecież nie stało , wszystko jest ok. To ja już siebie samej nie ogarniam , jakim idiotą tzrba być , żeby się nie ogarniać ? Takim jak JAAAAAA. A wiecie czemu jeszcze uważam że się nie rozumiem ? Wczoraj ja i Majka poszłyśmy na siłownie , no what the , what the... ? Ja number 1 hejt na wf i nagle na siłownie poszłam. A najlepsze jest to że mi się strasznie podobało i se za tydzień znowu idziemy XD Strzel mnie ktoś w łeb. Ogólnie to mamy w szkole takiego fajnego przewodniczącego , który ma takie fajne pomysły , na przykład roniliśmy teho harlem szejka , i mamy jeszcze robić hard bass, i do tego ja jeszcze wpadłam na pomysł , i mu o nim opowiedziałam. a w ogóle kolesia nie znam , ale jest baardzo spoko. A więc 19 maja jest dzień dobrych uczynków. 17 maja będziemy robić losowanie nazwisk osób które wezmą udział w zabawie. I potem od poniedziałku do piątku będziemy sprawiać radość anonimowo oczywiście osobie którą wylosowaliśmy. Może to być cokolwiek. Na przykład jakiś prezent , albo zwyczajnie miły gest. W piątek się ujawniamy. Dobry sposób na polubienie nowo poznanych fajnych osób i jednocześnie polubienie nie fajnych osób if you know what i mean ; >  Co powiecie na taki pomysł ? Wzielibyśie udział jak takie coś zostało by zorganizowane w waszej szkole ? :D








you've been gone for so long,
I'm running out of time







i jeszcze jedno. Jaki nowy wygląd na bloga ? 






czy




?



Ja osobiście jestem za pierwszym , ale chcę znać też wasze zdanie ; 3

niedziela, 14 kwietnia 2013

we will change reality. 14 kwietnia 2013.

heheheheheheloł. Powiem wam że zaczyna mi z deka odbijać. Na przykład w piątek zamiast jak normalny człowiek siedzieć na necie przez cały dzień , to ja z Majką , Agatą  i Sabiną do miasta skejtów pojechałyśmy XD spotkaliśmy się z jakimiś ludźmi , i hot 13 , przepraszam już hot 14 też były. Ojeny co się dzieje z tym światem. Poszliśmy do galerii handlowej i my z Majką poszłyśmy na sklepy , i nagle widzimy takie dwie laski , Majka ma znimi spiny , coś tam zaczęły się na nas drzeć że dziwki i coś tam. Padłam na miejscu. oczywiście na w ół z szoku i na pół ze śmiechu. To znaczy wiecie , takie dwie typiary idą i hejcą , śmieszne. Nom , i miałam z Sabiną zjeść kebaba , ale bus by nam uciekł więc nie zjadłam. Ale mamy słit focie z ludźmi z miasta skejtów , to jakiś wyczyn ! No ostatnio tak dosyć często z Amelą gadałam na skajpie bo chora była , to w domu siedziała. A ja najlepsza , ostatnio w środę idę do szkoły , i z Majką siedzę i mówię jej że przestaje widzieć. Ona do mnie żebym poszła do domu , a ja na to że nie . No i poszłam na jedną lekcje i po tej jednej już mama musiała po mnie przyjechać , bo już nie widziałam i głowa moja prawie eksplodowała XD Ja to jednak jestem brechowa. Jutro mam kartkówkę z kształcenia z gam , nic nie umiem , a nie chce mi się nawet zeszytu otwierać bo dużo tego. na fortepian też muszę dużo ogarnąć. Łeee ._. Kto wie może się jeszcze dzisiaj zgadam z Amelką. A tymczasem wybywam dokończyć jeść moją truskafkofą czekoladę. Tak truskawkową czekoldę. Zazdrośćcie ; > o właśnie dostałam esa że mama doładowała mi konto na fonku, Kocham Cię mamo. ej ostatnio w szkole wszyscy robiliśmy harlem shake , wiecie tak oficjalnie cała szkoła ; d






niedziela, 7 kwietnia 2013

Przyszłość. 7 kwietnia 2013.

Hejo. Powiem wam że cały dzień się uczyłam , tak właśnie. To taka pierwsza moja niedziela kiedy się uczę , jeszcze przede mną geografia ale luz. wiecie jak tak czasem czytam wasze blogi , to zawsze gdzieś jednak większość z was , pisze że dzisiaj wezmę się za naukę , albo ogarne lekcje bo jutro kartkówka. A ja tak nie mam , chodzę do szkoły żeby do niej chodzić i tyle , nic poza tym , nie siedzę w domu nad książkami , od święta odrobię jakąś pracę z matmy. A dzisiaj dotarło do mnie że już kończę szkołę i idę dalej , i nie wiem jakie liceum/technikum wybrać , a w dodatku za 2 tygdodnie mam egzaminy. Nie wiem od czego mam zacząć. Poprawiać oceny , żeby się gdzieś dostać czy uczyć na testy ? Mętlik w głowie , w dodatku w maju mam kocert z fortepianu na zaliczenie i też nic nie umiem. Chciałabym wziąć sprawy w swoje ręcę , ale jest chyba za późno żeby coś zmieniać. Po prostu nie wiem co mam zrobić ze swoim życiem. Jaką szkołę wybrać , i czy się w ogóle do niej dostanę , nie wiem. Zresztą obok mnie jest tylko liceum ogólniak i w mieście skejtów ekonom , jakieś tam jeszcze technikum i księżna , a tak to nic. Nic wielkiego. A ja chciałabym być kimś wielkim. Marzę o tym , że pewnego razu znajdę się na deskach teatru ,a raczej pod nimi ,w tym pomieszczeniu gdzie grają instrumenty i będę siedzieć przy fortepianie i grać piękną muzykę i tworzyć magię spektaklu. Tego bym chciała. Ale to jest niemożliwe. Po 1 , nie ma tu nigdzie takiej szkoły , nie mogę wyjechać na drugi koniec polski , a po 2 , nie będę pianistką.Uczyłam się 6 lat w koledżu (: D )
i nie mam po tym żadnych papierów których mogłabym użyć żeby dostać się do jakiejś akademi czy coś , a dopiero zaczęłam szkołę muzyczną więc żeby ją skończyć potrzeba mi jeszcze 8 lat. To za długo. Ja się muszę określić teraz co chcę robić. A jak nie mogę tego co chcę , to zostaje mi , albo ogólniak , albo technik ekonomista , albo kurde human prawny ewentualnie fryzjer. Jak głupia kombinuję co tu wymyśleć żeby trafić do teatru , i wymyśliłam że pójdę do ogólniaka a potem zrobię 1 roczne studium charakteryzacji i będę od charakteryzacji w teatrze. Ale czy to się uda ? Błagam pomóżcie , dajcią jakąs radę , może macie podobne ambicje , i wiecie jak je zrealizować ? Pomocy no :C









sobota, 6 kwietnia 2013

Escape from reality. 6 kwietnia 2013.

O jeju , ale mnie hejtują XD Te z poprzednich notek , to znaczy w sumie tylko jedna bo z Ł wczoraj si 'pogodziłam' tak jak by. To znaczy ja dalej nie wiem co jej zrobiłam , bo nie może mi powiedzieć , ale mi to wybaczyła. Maskara śmiechu warte , ale ok. Rano pojechałam z Maćkiem do miasta skejtów na zakupy ,a potem jeszcze kupiłam arbuza. Wiecie , sam fakt że go kupiłam poprawił mi humor. Arbuz totakie moje osobiste lato , i wakacje zawarte w jednym owocu. Z nimi zima mogłaby trwać wiecznie. Ale nie , chcę lato. XD Nie wiem o czym mam pisać ,wczoraj przyjechali znajomi z miasta skejtów do naszego miasta , bo chcieli w starych budynkach narysować graffiti , i taki jeden tak pięknie napisał moje imię *-* talent , to talent . Graffiti jest śliczne , to kurcze sztuka. Piszę zaraz do Agaty gdzie jest , ewentualnie wbiję jej na chatę.     Miłego dnia kotki.




czwartek, 4 kwietnia 2013

All you need is love. 4 kwietnia 2013.

Cześć. Ostatnie notki dosyć fazowo , przepraszam za to. To znaczy nie przepraszam osoby które w nich obsmarowałam XD przepraszam osoby które musiały to czytać. Po prostu ostatnio dużo się dzieję , a ja muszę się gdzieś wyładować. Złość i wszystko. Osoby które uważałam za przyjaciółki nagle uważają że jestem nie lojalna i obrabiam im duoę za plecami. Jak pytam po czym wnioskują , to mówią że nie mogą mi powiedzieć. No to sory jak ja mam się z czegokolwiek wytłumaczyć nie mogąc nawet o tym wiedzieć. I w sumie są na nie złe za to że coś zrobiłam , ale nie powiedzą mi co. Czy to jest w ogóle logiczne ? Cóż Nadia to jest cena jaką płacisz za to że wszystkim dookoła ufasz. Skończyło się. Od dzisiaj mam tylko Amelę , Maję , Sabinę , Agatę , i Emila. Dziwczyny siedziały wczoraj ze mną cały dzień i mnie pocieszały i mówiły że one są głupie , że nie warto. Dobrze powiedziały. Żałuję że jednej osobie powiedziałam o tym blogu , bo ta osoba już dla mnie nie istnieje. Staram się być bardziej zimna , nie odczuwać smutku i żalu , chcę być na to obojętna , staram się naprawdę. A i co do tej wsi , to nie ogarnęliście XD Jak można mieszkać na wsi ? To dobre dla chłopów to tekst z filmu, nie czujcie się urażenie czy coś tam XD idę przebrać się w jakieś wygodniejsze ciuchy i idę po ciastko , zazdrośćcie : >






środa, 3 kwietnia 2013

MÓWIMY HEJ ŚMIESZNYM LUDZIOM. < 333333

Wpadłam na chwilę, bo ogarnęłam taką jedną rzecz i chciałam się z wami nią podzielić. Mianowicie moje drogie koleżanki z klasy są śmieszne. I tyle. Naiwnie pomagałam Ł i ona mi też , i pamiętam jak płakała bo jej przyjaciółeczka od siedmiu boleści obrabiała jej dupę za plecami. A dzisiaj , tylko co chwilę dostawałam od nich esy jaka to ja jestem , wielce ją zawiodłam , ale nie powie mi o co chodzi , ale to moja wina. No leciały jeszcze teksty typu : dobrze że nie byłaś i nie jesteś w moim życiu , albo że jesteś śmieszna , że się pogrążasz , albo że ja tylko ciągle obrabiam innym dupę za pleacmi , że nie jestem lojalna XD No poprostu lałam ze śmiechu czytając to. Dziewczynki jesteście tak żałosne.. każda z was wie co to znaczy ranić słowami itp Ale nie , my mądre dalej będziemy Cię hejcić przecież. okey spoko. Dodam jeszcze tyle , że nie macie pojęcia , a szczególnie Ty na ile rzeczy przymykałam oko żeby nie było afery , ile znosiłam zaczepek i uwag na boku od Twojej best frjends , i teraz z czstym sercem powiem wam Udławcie się tą swoją toksyczną przyjaźnią. Bo ja już z wami skończyłam , siemka. : )))))))))))




Uważacie że osoby z innej wiary są gorsze ? I że przez to trzeba je obrażać i się z nich naśmiewać ?