niedziela, 7 kwietnia 2013

Przyszłość. 7 kwietnia 2013.

Hejo. Powiem wam że cały dzień się uczyłam , tak właśnie. To taka pierwsza moja niedziela kiedy się uczę , jeszcze przede mną geografia ale luz. wiecie jak tak czasem czytam wasze blogi , to zawsze gdzieś jednak większość z was , pisze że dzisiaj wezmę się za naukę , albo ogarne lekcje bo jutro kartkówka. A ja tak nie mam , chodzę do szkoły żeby do niej chodzić i tyle , nic poza tym , nie siedzę w domu nad książkami , od święta odrobię jakąś pracę z matmy. A dzisiaj dotarło do mnie że już kończę szkołę i idę dalej , i nie wiem jakie liceum/technikum wybrać , a w dodatku za 2 tygdodnie mam egzaminy. Nie wiem od czego mam zacząć. Poprawiać oceny , żeby się gdzieś dostać czy uczyć na testy ? Mętlik w głowie , w dodatku w maju mam kocert z fortepianu na zaliczenie i też nic nie umiem. Chciałabym wziąć sprawy w swoje ręcę , ale jest chyba za późno żeby coś zmieniać. Po prostu nie wiem co mam zrobić ze swoim życiem. Jaką szkołę wybrać , i czy się w ogóle do niej dostanę , nie wiem. Zresztą obok mnie jest tylko liceum ogólniak i w mieście skejtów ekonom , jakieś tam jeszcze technikum i księżna , a tak to nic. Nic wielkiego. A ja chciałabym być kimś wielkim. Marzę o tym , że pewnego razu znajdę się na deskach teatru ,a raczej pod nimi ,w tym pomieszczeniu gdzie grają instrumenty i będę siedzieć przy fortepianie i grać piękną muzykę i tworzyć magię spektaklu. Tego bym chciała. Ale to jest niemożliwe. Po 1 , nie ma tu nigdzie takiej szkoły , nie mogę wyjechać na drugi koniec polski , a po 2 , nie będę pianistką.Uczyłam się 6 lat w koledżu (: D )
i nie mam po tym żadnych papierów których mogłabym użyć żeby dostać się do jakiejś akademi czy coś , a dopiero zaczęłam szkołę muzyczną więc żeby ją skończyć potrzeba mi jeszcze 8 lat. To za długo. Ja się muszę określić teraz co chcę robić. A jak nie mogę tego co chcę , to zostaje mi , albo ogólniak , albo technik ekonomista , albo kurde human prawny ewentualnie fryzjer. Jak głupia kombinuję co tu wymyśleć żeby trafić do teatru , i wymyśliłam że pójdę do ogólniaka a potem zrobię 1 roczne studium charakteryzacji i będę od charakteryzacji w teatrze. Ale czy to się uda ? Błagam pomóżcie , dajcią jakąs radę , może macie podobne ambicje , i wiecie jak je zrealizować ? Pomocy no :C









9 komentarzy:

  1. Hmmm... w gimnazjum można powiedzieć że też nie ślęczałam nad książkami, zadania jako tako robiłam ale zadnie z matmy robiłam od wielkiego dzwonu. Pomimo tego brakło mi jednej oceny z 4 na 5 i byłby pasek :(
    Poprawiając oceny w sumie będziesz się uczyć, czyyyli będziesz powtarzać do egzaminu, nie ?
    Też miałam wielki problem z wyborem szkoły, ale ty przynajmniej wiesz mniej więcej co chcesz robić, a ja kompletnie nie wiedziałam. Wybrałam wreszcie Liceum z klasą językowo - artystyczną, i nie żałuje. Jeździmy bardzo dużo do teatrów, szkół aktorskich i na dni otwarte w teatrach. Jest bardzo dużo szkół muzycznych II stopnia z internatem, a po tym jest wiele możliwości, moja koleżanka dalej się czy w takiej właśnie szkole i np gra w filharmonii narodowej i razem z zespołem występuje na festiwalach w Polsce np Orange festiwal. Albo zawsze można spróbować iść na dzień otwarty do teatru i zapytać o to co nas interesuje ^^
    uch... ale się rozpisałam ...
    Miłego popołudnia !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też często widze , ze tak piszą . Ja bardzo rzadko się ucze . Zadanie robie tylko na fizyke , nic innego , reszte albo odpisuje , albo wgl. nie robie .
    Powodzenia na testach życze !

    OdpowiedzUsuń
  3. ja dopiero zaraz zaczynam naukę ._.

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuje ;D Ja tez nie wiedziałam co mam wybrać, ale to musi byc twoj wybór ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. nad wybraniem szkoły mószisz naparwdę się zastanowić. sprecyzuj mniej więcej co chciałabyś robić oprócz tego co tu napisałaś. NIe idz tylko dlatego że mama,koledzy czy ktoś mowi że tam bd ci dobrze. Posłuchaj sie samej siebie. Ja jestem w 1 klasie technik ekonomista. POszłam tylko dlatego żeby mieć zawód,bo mama i jeszcze kilka osób mowiło że tam bd dobrze ale też dlatego ze do tej pory nie wiem co chce robić. I powiem ci że żałuję,mogłam iść do liceum. Nie interesuję sie tym czego się uczę,nawet mnie to nie obchodzi,poprostu męczarnia. nawet nie wiem co teraz mamy0.o Ale to tylko świadczy o tym że warto iść tk jak sama myslisz a nie tak jak większosć mówi. Więc wybierz to gdzie choć w części bd ci odpowiadać;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli nie wiesz jeszcze co masz robić w przyszłości to jak najbardziej liceum :)
    Jesli wpadniesz na jakiś konkretny kierunek...to jak najbardziej technikum :)
    Zawsze może miec papier technika a na studiach iść na całkiem inny dział. U Nas tak robią...z geodety idą na prawo :D

    OdpowiedzUsuń
  7. żeby się zacząć uczyć nigdy nie jest za późno :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też się właśnie teraz uczę geografii ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dasz radę, będzie dobrze. Nie możesz myśleć, że ci się nie uda! Skoncentruj się na egzaminie ale też spróbuj realizować swoje pasje, bo jeśli Ci na tym zależy to, to dobre wyjście.

    OdpowiedzUsuń