środa, 20 lutego 2013
Wszystko takie kruche. 20 lutego 2013.
Przepraszam za nieobecność. Tyle się dzieje.... tak jak by sypie się. Ni chodzi mi o jakieś tam przyjaźnie czy kłótnie. Pożar w domu , wyjazd taty , dziadek w szpitalu... babcia dobijała się do domu o 2 w nocy , żeby któs mógł go do tego szpitala zabrać. A teraz moja mama... jest w tak ciężkim stanie , że to po prostu poezja. Jeszcze jej tak nie widziałam. Tylko czekam tak naprawdę kiedy ją wezmą do szpitala. I też została sama , bo jej kochane przyjaciółeczki ją olały. Ja dbam o dom , o siostrę o mamę.. a reszta ma wszystko w dupie. Jedna babcia z dziadkiem pomagają, a tak to żal dupe ściska. Nie wierzę w ludzi, albo nie wierzę w tą głupotę ludzką. Straciłam ochotę na wszystko... na jakąkolwiek wyobraźnię , nie mam czasu na muzykę , chyba kończę z erą artysty w moim życiu. Nie chcę z tego rezygnować... ale ni da się pogodzić wielu rzeczy w jedno. Kocham komponować , grac i śpiewać , kocham teatr i jego magię , ale to koniec. Dobry wybór ? Nie , raczej nie. Nic nie poradzę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajny post i wygląd bloga ! zapraszam do mnie właśnie nagrałam filmik http://cat-caat.blogspot.com/ Możesz zostawisz po sobie pamiątkę ? ♥
OdpowiedzUsuńOjej, trzymaj sie.
OdpowiedzUsuńWspółczuję ....
OdpowiedzUsuńA moge wiedzieć ile masz lat?
Nieszczęścia chodzą po ludziach, nie da się ukryć, czasami (jak np. u Ciebie) prawie w jednym czasie sypie się wszystko. Najgorsze jest w tym to, że czytamy te różne wpisy na fejsie, blogach o tym jakie to kogoś życie jest ciężkie i bez sensu, bo nie ma chłopaka albo pokłócił się z przyjacielem, podczas gdy my przeżywamy prawdziwe tragedie... Doskonale wiem jak to jest, w grudniu zmarł mój tata do teraz nie mogę w to uwierzyć. Mam nadzieję, że sobie poradzisz, że Twoi bliscy też z tego wyjdą i wszystko się dobrze ułoży.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
+ Tak na avku to ja xd
Współczuje !!
OdpowiedzUsuńwspółczuję Ci, ale wszystko kiedyś się ułoży
OdpowiedzUsuńOjejciu, przykro mi :(
OdpowiedzUsuńAle tak jak poprzedniczka wierzę, że kiedyś wszystko ci się ułoży :)