niedziela, 9 czerwca 2013

weekend PARTYYYYYYYY

hejo. Pewnie zauwżyliście że nie często tu pisze , ale to wszystko dla tego że mama zabrała mi neta po wywiadówce :C whatever. Powiem wam , że to był mój najbardziej imprezowy weekend jak na razie *_*
Mieliśmy 7 i 8 czerwca 20-lecie naszego mista , i było dosyć spoko. Od rana do wieczora jakieś występy itp. I poszłam z ludźmi o 16.00 w piątek tam i wieczorem był jakiś występ jakiegoś teatru ze Szczecina , śpiewali i tańczyli piosenki z musicali , i mieli takie fajne piórka na głowie. A potem o 23.00 był pokaz pirotechniczny ,  i nigdy nic piękniejszego w całym życiu nie widziałam :O trwało to pół godziny , i leciała jakaś muzyka , i w rytm tej muzyki puszczali ognie sztuczne , i były napisy na niebie , a potem puścili dym , i włączyli takie lasery i w sumie dzięki temu leciały takie fale po całym niebie , czułam się jak bym w niej była ; o TO BYŁO TAK MEGA <3 w sumie wróciłam do domu coś koło 00.30 xd
A wczoraj , poszłam o 13.00 na ten festyn bo były występy ludzi z naszej szkoły , to się pośmiałam trochę , potem byli strongmeni i jakieś zespoły , takie które śpiewały stare piosenki , także spoko. Potem był jakiś kabaret , i przyjechali l udzie z miasta skejtów , bo też mieli występ. A zaraz po nich , była główna gwiazda wieczoru, zgadnijcie kto. BOYS XD No serio , z Martyną stałyśmy w pierwszym rzędzie , i w ogóle w jego zepsole tańczą takieee dupeczki że mniam. Mam z 2 zdjęcie ! no , ale mniejsza z tym , także poskakaliśmy sobie , pośpiewaliśmy jesteś szalona. I zczajcie to , my z Martyną na środku zaraz w pierwszym rzędzie , i jakaś psyhiczna baba weszła i się totalnie wepchała , a potem przyszedł jakiś psychiczny koleś , i tak mu odwalało , że go ochrona wyniosła XDD Koncert skończył się coś koło 22.00 , i zostałam jeszcze z Agatą , Martyną itp. do 23.00 na imprezie , i potem poszłam do domu xd kolega mnie odprowadzał i ciągle opowiadał mi straszne historie. <ok> Spadam , bo w sumie miałam robić projekt na fizykę , ale coś się rozpisałam xd Nie wiem kiedy do was wbiję , może jak mi się uda to jakoś w tygodniu. Mam bal 21 czerwca , pojehałam z Sabiną na zakupy i kupiłam sobie kieckę , ale zdjęcie wam potem jakoś pokażę :D
Nasza klasa jako jedyna nie jedzie na biwak , panie powiedziała , że będziemy sprzątać przez ten czas szkołe oh.ok. Kolega nazywa to Obozy Pracy , no ale on ma na bani. Lecę kotki. :*





4 komentarze:

  1. Jeej, marzy mi się jakaś impreza teraz. Jak na razie czekają mnie poprawki w szkole i siedzę cały weekend nad książkami :c

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie nie organizują takich imprez zd

    OdpowiedzUsuń