Jeżeli prawdopodobnie mam się tu przeprowadzić to ... wolę umrzeć. Niby byłoby więcej kasy , lepsze warunki w szkole, te ciuchy tutaj *___* , ale jak widzę te grupki na mieście , tych ludzi , tej młodzieży , wtedy myślę o mojej grupce. O Sabinie , Agacie , Majce , Emilu.... tęsknie za nimi. Wtedy czuje się taka przytłoczona i samotna. Mam zniszczyć to wszystko co budowałam przez tyle lat , na jedną przeprowadzkę ? I zacząć od zera. Od bycia nikim , znowu.. kiedy myślałam , że to się już nigdy nie stanie. Szukać nowych przyjaciół, nowej grupki ? Prędzej zdechnę.
A ja bym z chęcią zamieszkał w Anglii.:D
OdpowiedzUsuńPoradzisz sobie jakoś ;)
OdpowiedzUsuńJa to baardzo bym chciała zamieszkać w Angli *.*
fajna fota
OdpowiedzUsuńHmmm , wcale Ci się nie dziwie ,że tak piszesz !
OdpowiedzUsuńSama nie chciałabym zamieszkać w Angli ze względu własnie na przyjaciół , rodzine , moje miejsca , szkołe itd. ! Tutaj się chyba pocieszyć nie da , bo takie gatki ,ze znajdziesz nową grupke nie pocieszą , znaszłabyś napewno , ale to nigdy nie będzie to samo , wspomnienia powracają ! Wierze w Cb , że będzie dobrze <3
Rozumiem cię.
OdpowiedzUsuńzdjęcie ładne i rozumiem moja przyjaciółka wyjechała i cóż ma swoją grupkę już ja cóż... przyjechała zapytalam czy nocuje u mnie ona ze nie moze bo woli kogos innego... no cóż bywa. Nie trać z nimi kontaktu i staraj się żyć ;) Powodzenia :* i zapraszam http://cebulowy-swiat.blogspot.com/ może zaobserwujesz
OdpowiedzUsuńwpadł mi do gustu twój blog :)
OdpowiedzUsuńobserwuje, komentuje i liczę na to samo :3
http://paula--paula.blogspot.com/