czwartek, 15 listopada 2012

Get up , and try ! 15 listopada 2012.

To jeden z takich momentow , kiedy nie daje sobie rady z zyciem. Kiedy chce zeby ktos do mnie podszedl I mnie najchetniej zabil. No ale przeciez... sama musze sobie poradzic z zyciem. Nikt nie zrobi tego za mnie. Fakty sa takie , ze kto nie nauczy sie zyc, ten ma o 100% trudniej. Ja niestety nie posiadlam tej umiejetnosci na czas , wiec dzisiaj jest mi ciezko. Nie moge tak ciagle skopana przez zycie lezec I nie moc wstac. Nikt za mnie nie wstanie. Ten swiat nie oszczedzi nikogo. To wyscig szczurow , w ktorym ofiary nie sa wazne. Dla nikogo nie istnieja. Nikt ich nie widzi. A nienawisc rosnie w sile z dnia na dzien. Ty mozesz przezywac dzisiaj najlepsze chwile w zyciu. Ale w tym samym czasie , ktos zostaje ofiara zycia I wszyscy go mijaja , Nikt sie nie zatrzyma by pomoc .

2 komentarze:

  1. Fajne , ciekawe czekam na następne :) Zapraszam do mnie i liczę na kom http://lolaa1881.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

  2. Rób wszystko na przekór i nie przejmuj się rzeczywistością moja Droga :* :)

    OdpowiedzUsuń