piątek, 28 grudnia 2012
Die young. 28 grudnia 2012.
Siemacześć. A więc pogodziłam się z z Agatą... w sumie poszło całkiem prosto. Wczoraj cały dzień spędziłam z Amelą w mieście sketów. Doszłyśmy tam do Sabiny i jej chłopaka , Agaty i jej byłego i Majki , i jeszcze jakiś typek był , nie znam go. Najlepsze jest to że Agata miała wczoraj urodziny i dostała od swojego byłego koszulkę na której było napisane : NO BOYFRIEND , NO PROBLEM. Eh milusio , taki tam prezent od ex ._. Wracamy se wczoraj budem do domu , nie ? I Agata leżała na Majca , Majka na Sabinie , Sabina na Ameli , Amela na mnie , a ja..... na oknie . Why not ? <ok> Aktualnie siedzę u Maćka , Amela się kąpie , zaraz oglądamy jakiegoś filma. A wczoraj oglądnełyśmy sobie Tajemnicę Rajskiego Wzgórza. hahahah słodo tak powspominać. Pamietam jak jarałam się Robinem z tego filmu. Tak.. dalej się jaram. <wzdychamdoniego> Wróciłam se dziś ze szpitala , jest ok , byłam se nad morzem. Lajcik.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
miło spędzony czas. ;) obserwujemy? ;>
OdpowiedzUsuńProwadzisz super bloga! Będę odwiedzać♥
OdpowiedzUsuńPS. Jak zrobiłaś taki świetny szablon? *o*
O! widzę nowy wygląd bloga. Jest genialny!!! Zresztą poprzedni też był fajny :D
OdpowiedzUsuńJak ty je robisz ?
Cieszę się że zostawiłaś ten szablon bloga :D
OdpowiedzUsuńJest najlepszy :)
Mieszkasz nad morzem? Ale fajnie..:D
OdpowiedzUsuń