Siemson. Siedzimy z Amela w pizamkach I jemy sniadanie. Suodko. Bo znowu byla nocka z ludzmi. Poszlismy Spac ... pozno . I wczoraj wieczorem przechodzimy obok takiej restauracji , I tam jest glosna muzyka. Wchodzimy , I tam jakas kolonia ma impreze. No to my wbilismy , zaczelismy tanczyc , poznalismy ludzi. Aha spoko. Kolejni znajomi w kolejce do zapomnienia.Jak ja to kocham . Takie pytanie do was . Jak mozna kochac kogos kto Cie ciagle rani ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz