13 października 2012.

Czejźdź. Wczoraj dobry spacer z Łucją i Majką. .Nie wiem czemu ale z nimi się ciągle śmieje. No bo każda zasucharzy czy coś. A dzisiaj nie mam ochoty nigdzie wychodzić , bo moja twarz jest z lekka zdeformowana , i mam nadzieję , że do środy mi to zejdzie , bo inaczej nie pojawię się na zdjęciach klasowych. Widziałam wczoraj Sabinę z aparatem stałym. i skomentuję to jednym buahahahahhahahaa , aj cium ciam Cię. Marry the Night !    *_______* <Gagi słucham>
Zawsze w piątek mówię sobię ' a jutro sobota , wyśpię się ' , i jak na złość budzę się o 4.00 rano ._.
Gdzie tu sprawiedliwość ?! Też tak mecie , czy bezsenność nienawidzi tylko mnie ? I tak samo jest z pogodą. Mówię sobie ' Pewnie jutro będzie burza ' Wstaję , a tu słońce. CO ja wam takiego zrobiłam ?! Nie dość , że połowa populacji naszego województwa mnie nienawidzi , to jeszcze zjawiska atmosferyczne zaczynają ? ależ oczywiście..

" Nie do końca jest fajnie, tak jakoś smutno,
Życie?! Postaram się zrozumieć jutro. "