piątek, 5 października 2012

5 października 2012.

Mam fazę na piosenkę Simple Plan - Astronaut. Posłuchajcie , i poczytajcie tekst po polsku. Chwyta za serducha. Nie wiem , przynajmniej mnie. hmmm , Emil nie przyjedzie w ten weekend , więc wszyscy o sobie zapomną , i zobaczą dopiero w poniedziałek w szkole. Tak , durne układy...
Wczoraj był ten jakiś tam dzień szczerości , i zapytałam takiego kolegę z którym piszę , czy uważa mnie za osobę , która w przyszłości mogła by zostać jego przyjacielem. Odpisał mi , że nie , bo i tak odejdę jak wszyscy. Wiem , że i tak tego nie przeczytasz , ale wiedz że nie opuszczę Cię , bo za dużo razy opuszczano mnie. Wiem jak to jest być z niczym , naprawdę. Siedzieć samotnie w pokoju ,i próbować odpowiedzieć na pytanie , Gdzie zrobiłam błąd? No bo jeżeli , kiedyś podjęłam jedną małą decyzję , która nieświadomie obróciła bieg całych następnych wydarzeń... na gorsze. A co jeśli tak zrobiłam ? Jeżeli popełniłam mały błąd , podjęłam małą decyzję ? Zepsułam sobie sama życie.. Mam ochotę wtopić się w ścianę....



staypozitive:

Greatest love blog on Tumblr.

1 komentarz:

  1. świetna jest ta piosenka! dzięki, że mi ją poleciłaś ;) a zresztą nie popsułaś sobie życia, nie mów tak, każdy popełnia błędy, ale to się wszystko później zmieni ;) Podobno czas leczy rany ;)

    OdpowiedzUsuń